Fajnie, że czas płynie, ucieka, biegnie i galopuje. Czas leczy rany, weryfikuje znajomości, odsłania nowe karty... Fajnie, że mój czas dane jest mi spędzać z fajnymi ludźmi i w pracy fajnej :) Normalnie jest fajnie jak w kombajnie, bo z czasem ścigam się nieustannie, ale wiem, że dzięki tej gonitwie nuda nigdy mnie nie dopadnie. Jak padnę, to w ruchu się stanie, nie inaczej...
Znów piątek, noc czarna. Znów w kalendarzu przepisałam część dzisiejszego planu na dzień kolejny. Znów weekend'owa kumulacja będzie ;) Trzy życia by się przydały, chociaż może i to za mało.
Dobrego weekend'u Kochani. Kto potrafi zwalniać tempo niech odpoczywa na zdrowie :)
Ja wsiadam na koń i galopuję dalej.
Uściski!
Wasza A.
Ja po ostatnim długim weekendzie doszłam do wniosku, że po prostu nie potrafię odpoczywać. Usiłowałam zalegnąć na sofie a w tyle głowy wciąż mrugały lampki zadań do odhaczenia. Koń przecudnej urody, zresztą co się dziwić, miał wspaniałych poprzedników to i nie wypadało mu mniej fotogenicznie wypaść.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
OdpowiedzUsuńTo galopujemy razem!
OdpowiedzUsuńA konia masz przepięknego - do galopu idealnego ;)
Tak mnie kusi taki konik. Muszę poszperać w sieci i znaleźć jakiś wzór, bo Twój piekny.
OdpowiedzUsuńJaki piękny koń! Do wspólnego biegu przez życie idealny :)
OdpowiedzUsuńPiękny czterokopytny : )
OdpowiedzUsuńCute!!
OdpowiedzUsuńLove Thea♥
cudowny osiołek.
OdpowiedzUsuńTobie równiez dobrego weekendu i tygodnia życzę.
buziaki
Piękny i mięciutki jak sądzę :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też przez życie "kurc galopkiem" gnam ;) Rumak pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńKoń jak Żywy. Nic innego tylko Aniu po galopować z tobą, pamiętaj nie jesteś sama w tym galopie
OdpowiedzUsuńWspaniały konik! I te spodenki jakie słodkie! CUDO!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!