8 marca... Jeżeli dzisiaj nie poczujesz się jak kobieta, to kiedy?
Poranek spokojny przy kawie, jeszcze szlafrok i paputy na stopach, jeszcze oko na wpół przymknięte, a tu cichutkie puk puk do drzwi wejściowych. Za drzwiami somsiad... ledwo na nogach się trzyma, bo jako jeden z pierwszych to święto wspaniałe uczcić postanowił. Do drzwi doprowadził go bukiet tulipanów, dla równowagi w drugiej ręce piła, życzenia szczere złożył i w bonusie deklarację, że później drzewka w sadzie, tu cytuję " ...opierdolić pomoże...". Fakt, drzewka od dawna "opierdalane" nie były, sad wymaga opieki. Przycinka gałęzi bezwględnie potrzebna, bo porosły dzikusy strzeliście w niebo, a zeszły rok nadmiarem wrażeń odłożył część ogrodniczych planów w czasie. Dopieszczona z rana tym kwieciem i troską postanowiłam przenieść swój zapał artystyczny również do strefy ogrodowej. Znaczy się wapno rozrobię i pobielę pnie. Dzień zapowiada się piękny. Pierwsze motylki, pszczółki bzykajo... albo to muchy pierwsze, wszystko jedno... Grunt, że świat do życia wraca. Roboty na dzisiaj klasycznie niewiele. Wiadomo, sobota dla kobiety to dzień odpoczynku, kiedy spokojnie może sobie posprzątać, poprać i takie tam inne przyjemności :D Wieczorem poświętuję sobie jeszcze wypychając kolejne zajączki od du.. strony, bo tam najlepiej jest szew ukryć po wypełnieniu, a wieczorem posłucham co tam w wielkim świecie słychać (na dzisiaj zaplanowana " Wolność w remoncie" na YT). Dla uczczenia mojej kobiecości może jaką maseczkę zarzucę na lico. Dziecko podarowało kilka czas już jakiś temu i wkrótce termin im chyba mija... Wypięknię się więc, wypachnię, znicza... znaczy świeczkę zapachową odpalę i pomyślę sobie o Was Drogie Mi Kobietki. O wszystkich Was, co przez lata całe dobrym słowem wspierałyście mnie, Ankę wariatkę. Dobrego dnia Wam życzę i ściskam dzisiaj jeszcze mocniej!
Wasza A.
Link do wirtualnej kawiarni wspierającej szalonych artystów zostawiam o tu: https://buycoffee.to/cottoni