Obserwatorzy

czwartek, 21 marca 2013

Marzannę topić czas!!!

No i przyszła...
Szarobura, zachlapana, zasmarkana i pudrowana śnieżkiem
WIOSNA
 
Nikt jej takiej tutaj nie chce, bo co tu dużo gadać, najpiękniejsza to ona nie jest
Jednak jak się  nie ma co się lubi, to się lubi co się  ma.
Trza ją bidulę zaakceptować jaka jest i tyle.
Inaczej może nam się całkiem zakompleksić i zbrzydnąć jeszcze bardziej.
Staropolskim zwyczajem trzeba chyba jednak marzannę jaką uklecić i zamoczyć jej głowę
w najbliższym strumyku.
Oby się tylko nikt nie machnął i mnie tam przypadkiem nie zaciągnął
bo ja dzisiaj marzanna jak malowanie.
Fryzura iście słomiana, oczy podkrążone i płaczące, nos wick'iem podsmarowany, bo mocno kichający- panna marzanna jak z obrazka.
Męczy mnie jakiś bakcyl i tyle.
Jak się śpi po 5h/d odporność leci na twarz niestety.
Obiecałam sobie jednak, że już niedługo odeśpię ;)
Tylko jak tu spać, jak w  czasie na sen zwykle przeznaczanym, szyje się najlepiej?
I w nocy jakieś takie najciekawsze pomysły do głowy przychodzą... Wy też tak macie?
 
Uciekam gorącej herbatki łyknąć nieco i polopirynkę przyjąć...
Miłej wiosny Kochani
Niech Wam ptaszki za oknem ćwierkają
kwiecie jak dywan kolorowy koło domu rozkwita
 i słońce niech Wam buzie maluje na złoty kolor
Ja ćwierkam dla Was wiosnę zaklinając (z przerwami na kolejne kichnięcia ;)
 
 
Wasza A.
 
 
 


41 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Bo nastawienie to podstawa ;) Trzeba się pozytywnie nakręcić, to wszystko łatwiej idzie i całą resztę łatwiej znieść ;)Pozdrawiam wiosennie!

      Usuń
  2. Milej wiosny!
    Topienia marzanny nie bedzie.Co najwyzej rabne nia o lod.
    Zdrowiej Kochana bo wiosna czeka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A do przerębla ją !!! ;)Walczę walczę i sie nie poddaję. Wieczorkliem solidny antygrypin zastosuję i powinnam się poddźwignąc ;) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Króliczki mają śliczne wdzianka:)
    U mnie już jest! Trochę wietrzna ale ciepła i słoneczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to naganiaj ją tu troszkę naszą stronę.. ciągle mi tu coś sypie za oknem... brr. Pozdrawiam :)!

      Usuń
    2. Tak za oknem sypie, nawet sypie całkiem porządnie. Lecą z nieba wielkie, puchate białe płaty- patrzę i uwierzyć nie mogę. Nad strumień iść mi się w taką pogodę iść nie widzi ale chyba wrzucę jakąś kukłę pod kran z wodą.
      Królicze panny cudne. Zdówka życzę.

      Usuń
    3. Hmm, zima ewidentnie domaga się ofiar hihi. Trzeba to nasze tradycyjne voodoo zastosować. Działało przez tyle lat, to może i teraz :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Właśnie dziś przed świtem obudziły mnie ptaszki ... były głośnie i śpiewały różnymi głosami :)
    Piękne króliki :)
    Niestety ja odpadam już ok. godz. 23, nie udało mi się zarwać naocy na szydełkowanie czy dekupaże...
    życzę zdrówka Aniu ! Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w nocy jakiś dziwny zapał do pracy mam. I tak właśnie często nowy dzień witam późna nocą pierwsza rano, w pół do drugiej... a później nie poznaję tej pani w lustrze, co to 5:40 wstać musi... A ptaszki u nas też już ćwierkały przez dwa dni, ale ta uara chyba tez im zafundowała chrypkę i kaszelek, bo chwilowo jakies milczące...Pozdrawiam Ewuniu serdecznie!

      Usuń
  5. Aniu króliki pierwsza klasa! zakochałam się w nich i już:) Aniu oby wiosna przyniosła nam słonko i dobre myśli:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, słonka trzeba. Póki co jednak czerpię z Waszego wsparcia słownego i buzuję się optymistycznie ;)Złe myśli potraficie jednym dmuchnięciem znad głowy przegonić ;) Normalnie grupa terapuetyczna tu się tworzy:))) Dzięki Ci Aniu, że tu wpadasz. Buziole!!!

      Usuń
  6. Śliczne te króliczki, powiało wiosną u Ciebie.
    Ja też 'sowa' jestem i rozkręcam się po 21szej. Czasami mąż zagląda do mnie o drugiej w nocy jak sam idzie spać i puka się w czółko jak mu mówię, że 'już idę, jeszcze godzinka...' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre :) To Ci chyba czasem w to nocne okienko pomacham z pozdrowieniem dziubacza bez opamiętania dziubiącego :)

      Usuń
  7. Dużo zdrowia! Wieczorne nocne efekty pracy dla mnie cudne. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a że wiosna przyjdzie to wiem, tzreba się tylko uzbroić w cierpliwość. pozdrawiam

      Usuń
  9. A u Ciebie wiosna pełną gębą :-) cudne króliczki.
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Ja też chora :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bidulo, kuruj się tam Kochana. Ja też staram się trzymać. Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Słodziaszne króliki :) Wiesz, mnie też najlepsze pomysły chodzą po głowie wieczorem, czasem nawet wstaję jeszcze z łóżka, żeby je zapisać :) Wracaj szybko do zdrowia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nocna pora ma coś w sobie twórczego. Wszystko dookola się wycisza i wtedy szare komórki pracuja na innym poziomie. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Ale piękne - kolorowe - wiosenne. Zamiast wiosny :)
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Przynajmniej kolorami w domu można coś podziałać, bo te poza domem jakies takie szarobure.Pozdrawiam

      Usuń
  12. króliki pierwsza klasa...a Tobie zdrówka życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Urocze :))) Wracaj do zdrowia Aniu, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, postaram się nie rozłozyć totalnie. Do świąt muszę stanąć na nogi, bo jeszcze w planach drobne zmiany w domu, ale wymagające sporo czasu.Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  14. Aniu zdrowiej nam słoneczko. pozwoliłam sobie ukraść zdjęcie, zanim zrobię swoje, muszę bo nie wytrzymam pokazać u siebie te piękności. Pozwolisz prawda? Jakie one piękne to tylko ja jedna wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kinguś. A kradnij kradnij;) nawet nie wiesz jak się ciesze, że jesteś zadowolona:)A Twoja bransoletka to prawdziwe dzieło sztuki przez duże S!!!

      Usuń
  15. Piekne szyjątka :))) Trafiłam przypadkiem i chetnie zastanę. Ja również lubię szyć, zapraszam do mnie:
    www.art-ishin.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam, widziałam i dodałam do obserwowanych :) Piękne rzeczy robisz kobietko ;) pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. Ale długo przyglądałam się Twoim zajączkom... takie właśnie uwielbiam! Perfekcyjnie odszyte, zgrabny nosek... Mi nie zawsze taki wychodzi, ale wierz mi - czasem po kilka razy pruję, poprawiam, by jako tako wyglądał.
    Ja niestety szyć w nocy nie mogę, sąsiedzi... Już raz zapukał do mych drzwi sąsiad z dołu... w szlafroczku :-( ...
    Ale spać i tak kładę się o pierwszej, drugiej. dziabię coś ręcznie, buszuję po necie, przeglaądam blogi... jak teraz np. :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ one są ślicznie urocze :-) Moje szyciaki takie perfekcyjne nie są :-) Alei tak je kocham bo są takie jak ja;-) Zapraszam do mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudne króliczki pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne, wiosenne , ładniutkie, milutkie i tak można bez końca. Przyjemnie u Ciebie.
    Pozdrawiam i zapraszam do mojej wylęgarni.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja Droga - a ja nie na temat. Pytałaś mnie o coś - ale ja za chiny nie potrafię znaleźć co to i gdzie było, ani w komentarzach, ani maila... no nie wiem, już mnie to tyle czasu gnębi, a kompa mam z doskoku i nie mam kiedy się z Tobą skontaktować... żeby ci powiedzieć, że nie wiem o co pytałaś, hehe :)))

    A poza wszystkim - te króliczki ocieplacze są cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdrówka Aniu życzę i hihi asertywnosci w pracy ;o) Mam nadzieję że Pracodawca zrozumie wreszcie że ma skarb, a taki się szanuje ;o) Będzie dobrze. Buziaki mroźno - wiosenne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Też tak mam, że w nocy przychodzą do głowy najlepsze pomysły... Zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodkie króliczki , ja też lubie tworzyć nocą , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam Cię do wyrażania myśli i komentowania wpisów.Każdy głos jest dla mnie cenny i pomaga w rozwijaniu bloga.

Jeżeli podobają Ci się moje zdjęcia znajdziesz ich więcej na instagramie. Odnośnik do profilu widoczny jest po prawej stronie ;)

Dołącz do grona obserwatorów na profilu Facebook'owym. Będzie mi niezmiernie miło.