Wiosna :)
ech......
Wyczekana, wymarzona, słoneczna i pachnąca.
Była tu wczoraj, przez chwilę...
Zmęczyła się chyba jednak i dzisiaj znowu szaroburo.
Zakupiłam trochę wiosny w doniczkach, więc dzielę się nią z Wami
Niby taki zwyczajny kwiatek, stokrotka, a radość na jego widok nie do opisania.
Wystarczy, że w domu coś zakwitnie i tak jakoś lżej na duchu się robi, prawda?
Cóż, niektórym zapewne wystarcza jak im ser w lodówce zakwitnie, hehe
Ja tam wolę moje doniczkowe zielopuszki.
Te są wyjątkowo urodziwe i do zdjęć pozowały niczym Kate Moss.
Stokroty szybko przypomniały mi o mojej wielkiej konewie,
która zapomniana stała na szafie.
Konewka, znaleziona kiedyś na działce rodziców,
już dawno została pobielona i "zdekupażowana" przeze mnie.
Teraz nastało jej pięć minut i zmieniła miejsce na bardziej dostrzegalne.
Mam nadzieję, ze to słonko już niedługo zagości u nas na dłużej
i będzie można pranie na balkon wystawić.
Póki co wszystko dynda na sznurkach w łazience
A takie z balkonu, na wietrze suszone, to zupełnie inna bajka ....
Z oznak wiosny widziałam ostatnio muchy sraluchy.
Pobudziło się to dziadostwo jakoś tak najszybciej ze wszystkiego...
Oby nie czatowały na to moje balkonowe pranko, hehe :P
A jakby ktoś poszukiwał takich vintage klamerek do bielizny,
to mam na zbyciu dwa komplety
(komplet- 10szt klamerek- 20zł+ koszt przesyłki)
Moje wiosenne skrzydełka rosną.
Po malusiu wypuszczają piórko po piórku.
Stan ducha poprawia się zatem z dnia na dzień
i człek gotów do działania się staje.
Na specjalne zamówienie powstała podusia w bardzo "nie cukierkowych" kolorach.
Moim zdaniem jednak prezentuje się równie uroczo, co w pastelach.
Podusia w wersji końcowej ma jeszcze napis "Pokój Zuzi"
Literki jednakże naszywałam późna nocą
i zaraz potem podusia została zapakowana i uszykowana do drogi.
Zdjęcia, w ferworze nocnej walki, zapomniałam już pstryknąć.
Musi zatem wystarczyć ta niekompletna prezentacja...
Czekoladowo, karmelowo i kropeczkowo...
mam nadzieję, że efekt końcowy zadowalający dla głównej zainteresowanej ;)
Miłego tygodnia Kochani.
Wracam do pracy.
Wasza A.
Piękna poduszka! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńU mnie tez wczoraj była przez chwilę :-)
OdpowiedzUsuńPodusia super!
Pozdrawiam!
No u nas dzisiaj zimno i jakoś tak... nijak.Podobno przez cały tydzień jeszcze pogoda będzie wyglądała tak jak dzisiaj, niestety... Pozdrawiam serdecznie!
Usuńpięknie u Ciebie:) BYŁA BYŁA I się zmyła:(
OdpowiedzUsuńNo właśnie, coś za szybko jej się odechciało być z nami... Oby szybko wróciła.. pozdrawiam
UsuńBardzo pięknie:) I świetne te stokrotki na konewce-zupełnie jak żywe!!! Wygląda to jak fotografia:)
OdpowiedzUsuńWzór prosto z serwetki :) udało się go bardzo gładziutko nałożyć, może dlatego wygląda jak foto. Pozdrawiam
UsuńPodusia jest cudowna :D pięknie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudnie!!! U mnie też przez chwilę wiosna była...:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
W tym roku strasznie sprawdza naszą wytrzymałość ta wiosna...Ja już mam baaaardzo dość.No ale trza wytrzymać ;) pozdrawiam!
Usuńhej kochana:) ach kocham stokrotki! one są takie ładne i takie kolorowe:))))
OdpowiedzUsuńśliczna podusia , a klamerki takie posiadam:)
ściskam cieplutko
:))) Ja tez lubię te ich nastroszone różowe główki:)Pozdrawiam Aniu!
UsuńU mnie wiosna była i jeszcze jest :)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia :)
Szczęściara ;) To zaganiaj ją tu trochę do mnie, proszę ;)
Usuńco tam te stokrotki, oczywiście konewa fajowa i to mój jeden z ulubionych motywów, a miś w róże bajkowy wprost ;0)- i podusie , groszki czekolada mi nie trzeba nic więcej, bez wazeliny cudo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kinga :) Konewa jest stara dosyć i miejscami powgniatana. Mój tata chciał ją wyrzucić, ale udało mi się uratować biedactwo :)
UsuńPiękny ten wzorek na tej konewce...misiaczek to też Twoja praca? cudowne to wszytko....
OdpowiedzUsuńciepłe pozdrowienia Ania
Dzięki Aniu :) Michu też szyty przeze mnie. Pokazywałam go już w jednym z postów, ale do stokrotkowej sesji najbardziej mi pasował więc wystąpił raz jeszcze :)
Usuństokrotki słodkie!!
OdpowiedzUsuńpięknie się w nagłówkowym banerku prezentują!!
:)
no i podusia! REWELACJA!!
a wiosna? wczoraj BYŁA!...rano z zimą się znowu podmieniła, ale wraca teraz nieśmiało...dobrze będzie !!
oooo, a już myślałam ,że nikt nowego banerka nie dostrzegł... ;) A z ta wiosną to straszna lipa jakas w tym roku. Ale jak mówisz, ze będzie dobrze, to trzymam za słowo ;)
UsuńI co najpierw mam pochwalić ? Misiek cudny, poducha przepiękna, aż mi się słodko czekoladowo zrobiło na duszy. I motyw na konewce - genialny, czy to serwetka ?
OdpowiedzUsuńTak, to motyw z serwetki :) Pozdrawiam serdecznie Beatko!
Usuńpoducha jest piękna a kwiatki przy niej powalające. Gratuluję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Paulinko :) Zazwyczaj poruszam się w obszarze pasteli, ale te brązy tez mi się spodobały:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńStokrotkowo i wiosennie i Ciebie :) Teraz to już wiosna nie ma wyjścia musi sie w końcu zdecydować i nadejść. W Anglii własnie śmielej dziś słonko świeci i nawet żonkile i krokusy wychyliły główki. Tego też Tobie życzę jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńUUU szczęściaro Ty;) Ja żonkile miałam w doniczce. Parę krokusów tez już wystających z gruntu widziałam, ale jakieś takie bardzo niemrawe były. A tak w ogóle to byłam przelotem u Ciebie i podziwiałam króliki- PIĘKNE!!!! Musze się koniecznie zarejestrować na tej stronie i zagłosować na Ciebie. Pozdrawiam!
UsuńUroczy Twój różany misio a podusia super!!! Miłego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko :) Pozdrawiam
UsuńDzięki wielkie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStokrotki podbiły ten wpis:) I żywe, niezmiennie śliczne i te konewkowe. Widzę, Aniu, żeś Ty osobą o wielu talentach:) A misie Twoje lubię bardzo, bardzo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam stokrotki!Piekny misio i piekna podusia .Fartuszek uszyty dla Syl tez superowy;)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia cudne prezentacje cudnie przyszła wiosna :)
OdpowiedzUsuńCuda!!! A zdjęcia tez fantastyczne, bardzo efektowne i profesjonalne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wzdychając z zachwytu :)
Podusia piekna, ale serce moje skradła konewka :) no sliczna !!!!
OdpowiedzUsuńU mnie od 3 dni slonecznie, ale z bardzo zimnym wiatrem... więc w sumie zimno...
pozdrawiam
podusia rewelacja ale mnie to urzekły najbradziej te stokrotki własnie jutro mykam do skelpiku jakies kwiateczki sobie do osłonek zakupić ach wiosno pzryjdz pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPiękna podusia :)
OdpowiedzUsuńStokrotki są bardzo urocze, a te na konewce wyglądają jak żywe :) Poducha jest bardzo fajna i oryginalna :)
OdpowiedzUsuń