Przesądna nie jestem, więc mówię. Tym bardziej, że jeśli nie powiem to mogę eksplodować, a na co mi takie ryzyko ;) ?!
Już mówię w czym rzecz...
Widziałam na blogu Ushiilandia jak autorka pięknie zrobiła sobie starą szafkę biblioteczną. Cudo, marzenie! Dużo małych szufladek, idealny mebel do ogarnięcia mojego żyjącego swoim życiem bałaganu, który składa się ze wstążeczek, aksamitek, tasiemek, guziczków, patyczków i sama nie wiem czego jeszcze...
Marzenie właśnie się spełniło :) Pisnęłam ja w szkole, w której pracuję, o takim właśnie mebelku i dostałam :)))) Nie jest tak piękna (jeszcze) jak Ushilandii, ale wiara we mnie ogromna, że taką się stanie. Pół nocy tłukło mi się po głowie od czego zacząć, jakie gałeczki zainstalować do moich szufladek, jaki kolor jej nadać no i najważniejsze, gdzie się z tym wszystkim ulokować na czas prac remontowych... Tego jeszcze nie wiem, ale wiem że szybko muszę sie za to zabrać, bo czuję się jak mała dziewczynka, której zabronione jest otwieranie paczek leżących pod choinką.
Zdjęcia zamieszczę wkrótce. Może jakies robocze wkleję jeszcze dzisiaj wieczorem. Wczoraj z wieczora myłam ja moje cudo i czasu nie starczyło na sesję foto.
Zatem czekajcie cierpliwie i do zobaczenia.
Uściski dla Was wszystkich!
Anka
Oto i moje szafeczki. Każdy blok skłąda się z 4 szufladek, a bloków jest sześć. Zostaną chyba ustawione w pionie w ilości pięciu a na na mój stół do pracy trafi ostatnia :) |
hm...a czy w szkole nie mają jeszcze jednej na zbyciu,bo bardzo chętnie bym przygarneła:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Popytam. Spróbuję w jeszcze jednej zaprzyjaźnionej szkole. Może coś się uda wyszperać na jakimś zapomnianym stryszku :)
UsuńZ takiej szafki można wyczarować cudeńko :)
OdpowiedzUsuńojej cudna:) Ukradłabym bez wahania:)))
OdpowiedzUsuńbuzi!
Jakie piękne szafko - szufladki! Dostałaś prawdziwy skarb ;o) A może zaprzyjaźnione szkoły chcą dorobić i sprzedać kilka takich? ;o) kupię chętnie ;o) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż kocham szufladeczki , wiec tym bardziej zazdraszczam:)::)
OdpowiedzUsuńJula mi mówiła, że dostałaś :-)) Znając Ciebie, wkrótce będzie nie do poznania :-)) buziaki
OdpowiedzUsuńAj moje marzenie!
OdpowiedzUsuńNie ma może jednej zapasowej na zbyciu?;)
Pozdrawiam cieplutko