Słońce za oknem prowokuje wakacyjne marzenia...
Z mojego czwartego piętra i witryny okiennej (zainstalowana zamiast typowego, dzielonego okna)
mam widok na cudownie rozświetlony błękit
i chmurki- baranki płynące spokojnie po tym nieboskłonie.
Wiosna :)
Z domowych pieleszy chęć wyruszenia gdzieś pod chmurkę dopada mnie co raz większa.
Czas pomyśleć troszkę o sobie, zrzucić grubaśne swetrzyska
i wpasować się wizualnie w ten nowy, słoneczny krajobraz.
Niektórzy wiosnę zaczynają radykalną dietą
myśląc już konkretnie o wakacyjnym wciskaniu w się w bikini...
Helenka to jednak spoko babeczka, która głupimi kompleksami nie zawraca sobie głowy.
Na swe krągłe kształty założyła kostium w groszki
i już planuje relaksujące plażowanie.
Zanim ktoś krzyknie, że wielka z niej niewiasta, proszę dobrze się przyjrzeć...
Pozory mylą...
Helenka to maleńka kobietka ;)
Można ją schować w kieszeni i bez problemu zabrać w podróż na wyspy Bahama ;)
Myślicie już o urlopowaniu?
Podobno czas najwyższy zaplanować co nieco....
Póki co jednak idę delektować się leniwą, słoneczną niedzielą...
Miłego dnia Kochani!
Wasza A.
Cuanta belleza en tus trabajos,me gustan.Bss apretaos!!!
OdpowiedzUsuńjaka ona fajniutka! :)))
OdpowiedzUsuńja urlop mam już zaplanowany. teraz tylko czekać:)
pozdrowienia Aniu:*
Helenka jest super a kropeczki boskie :)
OdpowiedzUsuńPiękna Helenka ;-) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;-)
OdpowiedzUsuńAniu te twoje szmacianki są przeurocze ,napatrzeć się człowiek nie może ;-)))
OdpowiedzUsuńmoże wstawisz jeszcze jakieś zdjęcia swojej pracowni,regał z materiałami bosko wygląda .
Uwielbiam takie klimaty jakie tu pokazujesz u siebie na blogu .
Pozdrawiam Serdecznie .
Kochana, gdzie Wy wszystkie mieszkacie u Was świeci słońce piękna pogoda a u mnie szaro buro i ponuro. Walczę z tą szarością już od kilku dni. Helenka rewelka, idealny dodatek do walizki.
OdpowiedzUsuńKochana dawno mnie u Ciebie nie było a widzę, że dużo się dzieje. Helenka jest cudna, napatrzeć się nie mogę, ach i ten regał z materiałami w pracowni wygląda bosko. A co do urlopu do wybieram się do Polski. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńależ okruszek, ja chyba też się przestanę przejmować ,a co tam lżej się żyć będzie ;o)
OdpowiedzUsuńCudowna. ;)
OdpowiedzUsuńFajna babka z tej Helenki:)
OdpowiedzUsuńJest słodka,taka pulchniutka a jednka malutka :)
OdpowiedzUsuńHelenka jest sliczna! Uwielbiam groszki :)
OdpowiedzUsuńHelenka jest świetna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj rozmarzyłam się:) Chętnie poganiałabym w takim stroju jak Helenka:)
OdpowiedzUsuńbuu a u mnie pada...Helenka słodziutka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHelenka jest super!
OdpowiedzUsuńHelenka cudowna, a urlop jak w zeszłym roku, niestety tylko na działce, ale trzeba się cieszyć z tego co się ma więc nie narzekam :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna Helenka :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHelenka git babeczka :)
OdpowiedzUsuńHelenka jest the best! Wybrała dietę wysokokaloryczną :) Ma rację. Trzeba sobie dogadzać, póki układ trawienny na to pozwala, Potem, jak człek będzie schorowany, przyjdzie czas na przymusową dietę. Korzystajmy zatem i folgujmy podniebieniu :)))
OdpowiedzUsuńUszyta jak zwykle profesjonalnie :)
Niech Helenka wywołuje słonce tak jak wywoluje usmiechy :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna ta Helenka :D
OdpowiedzUsuńFB jest okropne bo rzadziej na blog sie wpada bo jest sie na biezaco- uwielbiam jak kazdy Twoj tworek
OdpowiedzUsuńPiękna przecież krągłości są piękne to tylko psy na kości lecą.............Uwielbiam Pani prace mam nadzieję że moje też kiedyś będą tak perfekcyjne , pozdrawiam
OdpowiedzUsuń