Właśnie tam jestem z przygotowaniami świątecznymi... daleko w lesie.
Zawładnęła mną praca twórcza plus papierologia.
Dzięki dobrym duszom wokół mnie jakoś ogarniam jeszcze siebie, ale domu to już wcale.
Dzięki dobrym duszyczkom od stycznia zaczynam nowy etap w życiu.
Tyle zmian, że dzięki Ci Panie za Persen.
Jeśli jeszcze tylko zwiększysz dopuszczalną dawkę dzienną, to już będzie całkiem dobrze.
To tak żartem oczywiście, ale co prawda, to prawda, stresik mam spory,
a już niedługo powiem Wam dlaczego.
W lesie z przygotowaniami do świąt jestem bardzo głębokim
i czasem tylko z tego lasu jakieś niedźwiedzie do mnie wyłażą...
A jak tam u Was?
Dajecie radę ze wszystkim?
Najlepszego na nowy tydzień życzę i pozdrawiam serdecznie
Wasza A.
Kochana :) Przede wszystkim to ja chciałam Tobie a właściwie Twojemu fartuszkowi pogratulować występu w telewizji :) Widziałam dzisiaj z rana ;) Jeśli chodzi o Persen: zawsze go mam pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńA niedźwiedzie to chyba z bieguna północnego a nie z lasu przylazły :)
Pozdrawiam :)
Dzięki Słońce :) Ja mocno niemedialna, to chociaż fartuszki występy zaliczają hihi. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńNiedźwiedź uroczy, a z przygotowaniami świątecznymi to i ja w lesie jestem ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi przygotowaniami to ja dawno zaczęłam i myślałam, że w tym roku wyrobię się idealnie... nic z tego... Gęsty last i tyle ;) Pozdrawiam
UsuńGratuluję wygranej Aniu:) Ja dopiero teraz dostrzegłam, że my mieszkamy tak blisko siebie;) A ja myślałam, że większość blogerek poza dolnym śląskiem:)
OdpowiedzUsuńOoo, Joasiu a Ty skąd dokładnie? Może kiedyś jakiś zlocik zorganizujemy? Pewnie blisko jest jeszcze parę dziewczyn, np. moja Droga Elis z bloga "zamiast"... Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za tę radosną poniedziałkową nowinę :)
Usuńmisiaczek rewelacyjny ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDzięki Paulinka :) Mam nadzieję, że miewasz się już lepiej? Pozdrawiam i ściskam
UsuńCzy ja dziś w pewnym programie widziałam fartuszek z Cottoni :) ?
OdpowiedzUsuń:))))) aha :) Kochana pani Anetka tak je pięknie na sobie prezentuje, chociaż i tak mój wzrok bardziej skupia się na ich garnuszkach.... Oj jak ja bym chciała z takim polotem pitrasić... Pozdrawiam serdecznie!
Usuńprzecudny miś...trzymam kciuki za nowy etap....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko! Pozdrawiam Cię serdecznie!
Usuńja nie daję rady i nie liczę już na żaden cud, będę się cieszyła jeśli skończę cokolwiek! Zaintrygowałaś mnie tym postem, czekam na jakieś wyjaśnienia :) Co do niedźwiedzia to uroczy on i taki rumiany <3
OdpowiedzUsuńNiedźwiadek jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńpiękny zimowy niedźwiadek.. :) a czasu..ciągle brak.. i ciężko ze wszystkim zdążyć.. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję !!! i trzymam kciuki za nowy etap :)
OdpowiedzUsuńCudny niedźwiadek !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa przy maszynie. W domu sajgon.
Oby stresik szybko Cię opuścił, a w tym lesie to ja chyba gdzieś blisko Ciebie jestem bo też głęboko i coś czuję, że długo tam pozostanę ;))) Niedźwiedź śliczny :))
OdpowiedzUsuńAniu,ten czas tak szybko leci, nawet nie wiedziałam,ze nie byłam u Ciebie tak długo. Nadrobiłam i posiedziałam z Tobą godzinkę. Przeczytałam zaległe posty, obejrzałam cudne prace, posłuchałam Twoich wszystkich piosenek :-) Buziam i zmykam do pracy :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię!
Trzymam kciuki za ten nowy start. Mam nadzieję, że szycia Twojego dotyczy :) Misiek jest cudny, mam takiego identyko normalnie porcelanowego! A co do przygotowań, to ja dla odmiany jestem daleko w polu. A sądziłam, że jak tak wszystko ładnie obmyślone mam to się wyrobię na luziku i jeszcze mi czas na sprzątanie zostanie ;D
OdpowiedzUsuńMisiaczek cudowny :), a do świąt to jeszcze daleko...;)
OdpowiedzUsuńz Twoim talentem, nadrobisz przygotowania świąteczne w trymiga!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Jaki słodki!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny niedźwiadek! Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem spokoju ducha i powodzenia w realizacji planów:)
OdpowiedzUsuńBoski niedźwiadek!
OdpowiedzUsuńTwoje maskociaki mnie inspirują;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńA w jaki lesie są takie śliczne niedźwiadki , po takiego to i głęboko w las się zapuszczę , hahaha .
Buziaki
ja tez w lesie i chęci jakos brak ;)
OdpowiedzUsuńale niedziwedź u Ciebie zagoscił :)
Niby drapieżnik a taki słodki :) A daleko w lesie to jesteśmy razem...możemy pospacerować ;)
OdpowiedzUsuńNiedźwiadek cudny !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne niedźwiedzisko:)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuń