A więc...
A więc dwója bęc!- tak mówiła moja pani polinistka z podstawówki kiedy nie docierało do nas, że zdania od "A więc..." się nie zaczyna ;)
Zaczynam zatem od początku...
KOMUNIKAT!
Zwyciężczyni nagrody głównej mojego CANDY nie zgłosiła się po cukierasy, dlatego też nastąpiło losowanie powtórne. Filmiku już nie kręciłam, bo zbyt stresujące to dla mnie przedsięwzięcie (oj gwiazdą telewizji to ja z pewnością nie będę ;)
Musicie mi niestety uwierzyć na słowo, że losowanie zostało przeprowadzone rzetelnie.
Ponownym zwycięzcą zostały
MIMOWOLNE ZAUROCZENIA
Gratuluje i proszę o kontakt
Może tym razem moje "dzieciątka" znajdą swój kąt...
Klimacik świąteczny tworzy się u nas małymi kroczkami. Jest betlejemska, może niezbyt okazała, ale czerwona jak lubię.Jest i miś świąteczny i jest coś jeszcze, ale zdjęcia niegotowe :) Dostałam wczoraj przesyłkę z moją wygraną. Jakbym mogła dziewczyny z DEKODOMU i Asię z GREEN CANOE wycałowałabym w oba policzki. Wszystko jest piękne i postaram się szybciutko zainstalować te dzieła w mojej przestrzeni kuchennej.
|
Ostatnie dni walczyłam jeszcze z małym pszczelim rojem na specjalne zamówienie, ale zanim pszółki moje w świat pofruną uwieczniłam je sobie na zdjęciach:
No i czas najwyższy pochwalić się czymś, co przyjechało do mnie z Ukrainy :) Cudeńko prawdziwe, które od paru dni obracam z podziwem w dłoniach wydając z siebie same ochy i achy...
Sami zobaczcie:
Miś jest naprawdę przepiekny, maleńki, delikatny i cudownie postarzany. To cudo stworzyła Julia Tokarenko. Możecie ją znaleźć wśród moich obserwujących i na Facebook'u wśród znajomych.. Szczerze polecam prace Julii. Każdy miś ma certyfikat z dokładną informacją o uzytych materiałach i przede wszystkim o ilości egzemplarzy w jakiej został wykonany. Mój jest jeden jedyny :) i zajął szczególne miejsce w naszych sercach i domu. Powiem Wa też, że od jakiegoś czasu śledze twórczość rosyjskich i ukraińskich rękodzielniczek i to, co miałam okazję już zobaczyć zapiera mi dech.
Kiedy mieszkałam we Włoszech odwiedzałam targi rękodzieła. Sporo zobaczyłam, wiele się nauczyłam, ale powiem szczerze dziewczyny zza wschodniej granicy WYMIATAJĄ!!!
Wielki ukłon zatem czynię w ich stronę, a Was Kochani pozdrawiam serdecznie!
A. |
Misio jest przepiekny, podziwiam rosjanki i ukrainki, nie wiem jak one to robia ze tworza swoje lale, pluszaki z ... no nawet nie wiem jak to nazwac ... tym czyms!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMają dziewczyny dostęp do naprawde śietnych jakościowo materiałów. Korzystają też chyba z gotowych zestawów, takie moje wrażenie, ale może się mylę. zabawki sa jednak przepiękne, takie bardzo teatralne i vintage. Cacka z dziurką prawdziwe :)
UsuńMis jest cudny ale szczerze powiem że mnie zauroczyły Twoje pszczółki :)Szczególnie ta niebieska w kropki :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę :)? dzięki :) Te pszczółki mają w sobie jakąś moc rozweselającą ;)Pozdrawiam
UsuńZakochałam się w Twoich pszczółkach, buzia sama się do nich śmieje:)). Miś z Ukrainy naprawdę jest godny podziwu, cudeńko po prostu!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
ŚLiczny , prawda ? Ja jestem pełna podziwu dla tych misiow i lal z Rosji i Ukrainy.Napatrzeć się na nie nie mogę. Są takie precyzyjne, wręcz koronkowe. Małe dzieła sztuki.
UsuńWitaj Aniu,
OdpowiedzUsuńMiś rzeczywiście piękny:)
Ale te Twoje PSZCZOŁYYYYY...eh, no nie da się nie uśmiechnąć na ich widok:)
Pozdrawiam,
Ola:)
Fajnie, że tak piszesz :) Zatem cel osiągnięty, bo głównie o uśmiech w tym wszystkim chodzi :)POzdrawiam
UsuńHuuurrraaa!!!
OdpowiedzUsuńale się cieszę :D
Już piszę maila :*
Mimowolne Zauroczenia
Gratuluję raz jeszcze :) Dzisiaj przesyłka rusza w drogę.Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMiś posiada magię :)
OdpowiedzUsuńa pszczółki są takie optymistyczne ! pozdrawiam serdecznie
:)))) Do Ciebie jedzie już miś i domek dla ptaszków. Mam nadzieję, że też Ci się spodobają. Pozdrawiam!
Usuńmisiu słodziak, ale pszczoły......są wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję w imieniu swoim i pszczółek :) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńAniuuu Kochana:)))))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, spokojnych i szczęśliwych Świąt:)
przepełnionych pięknymi zapachami i smakami:)
Ściskam Cieplutko!!:)
Ola z pasjitworzenia:))
P.S. ...i jak najwięcej pszczół w Nowym Roku:)
UsuńOlu Kochana! Dziękuję Ci za życzenia i każde ciepłe słowo! Tobie Słońce też wszystkiego co najlepsze,miłości, szczęścia,zdrowia i spełnienia wszelkich marzeń.Żeby zawsze chciało Ci się chcieć, a wzrok i sprawne ręce pozwolily tworzyć to, co kochasz. Wesołych Świąt!!!
UsuńBuziaki wielkie wielkie!!!
Aniu, jak dla mnie Twoje pszczółki wymiatają, zwłaszcza owocówka:))
OdpowiedzUsuńWszystko piękne i miś i te Twoje pszczółki i myślę sobie ,że jak dziewczyny z zagranicy patrzą na Twoje dzieła to to też się zastanawiają "jak Ona to robi ?"
OdpowiedzUsuń