Uuuuh, nie było łatwo wstać po czterech dniach laby. Labę powinnam ująć w cudzysłów, bo jak zawsze sporo pracy domowej zebrało się na tzw. chwilę wolnego. Odnalazłam też kilka starych zdjęć, zamiszczonych kiedyś na myspace. Poniżej seria owocowa (może dlatego, że sezon na truskawki trwa, a jest jednym z moich ulubionych- słodki i czerwono-zielony :)
Truskawki wykonane z resztek tkanin bardzo efektownie przyozdabiają wiele z moich prac. Musicie przyznać , że wygladają słodko ;) Aktualnie pracuję nad pojemnikami na drobiazgi. Pojemniczki również zostaną dosłodzone owocami z materiału. Zdjęcia rzecz jasna zaprezentuje wkrótce.
Ta urocza podusia została udekorowana haftem płaskim i jagódkami 3D, które zrobiłam z drewnianych koralików obszytych muliną w jagodowych kolorach. Resztki tkanin bawełnianych w niebieskie kropko-kółka (sama nie wiem jak określić ten deseń) poszły na patchwork'owe obszycie. Efekt chyba wart zabawy ;)
WEŁNIANE TORBY
Pierwsza wełniana torba powstała po nieszczęsnym praniu wełnianego sweterka w zbyt wysokiej temperaturze. Sweterek zbiegł się nieco i stracił na urodzie, ale po powtórnym przepraniu go w temperaturze jeszcze wyższej uzyskał fajną strukturę. Przeprasowany z dużą ilością pary wygładził się i zniknęły zupełnie ślady splotu dzianinowego. Stał się grubym filcem idealnym do przetworzenia :)
Efekt poniżej:
Po tej czerwonej nabrałam ochoty na następne i tak już poszło w dalsze wariacje haftowane i przestrzenne:
Wszystkie powyższe cieszą już oczy swoich nowych właścicieli. Czas więc chyba na następne...
Na wełnie bardzo fajnie haftuje się włóczką-szybko i efektownie. Torebki podszywam bawełnianymi podszewkami, które często mają też funkcję ozdobną, ale przede wszystkim świetnie trzymają całość. Torebki są trwałe,można je prać, prasować, a dzięki wcześniejszemu filcowaniu nie odkształcają się.
Piękne torebki, jestem maniaczką takich oryginalnych toreb.
OdpowiedzUsuńprzecudowne torebeczki
OdpowiedzUsuńlubię bardzo takie piękne przedmioty
pozdrawiam Cię ANIU
Przepiękne torebki! Każda inna, każda wyjątkowa. Aż nabrałam ochoty na wypranie moich swetrów w wysokiej temperaturze;) I przepięknie haftujesz!
OdpowiedzUsuńO rany.... że też dopiero trafiłam na Twojego bloga ! cudne te torebki, u mnie sterta sweterków czeka na przerobienie na dziecięce czapki.... ale pewnie szybciej je mole zjedzą ! Wymiatasz normalnie !!!
OdpowiedzUsuń