Lenistwo weekendowe za nami
i czas najwyższy zabrać się za pracę.
300% normy wyrobić zamierzam, więc dziubię od samego rana, a co ;)
Za oknem błękit totalny i słońce.
W taki dzień jakby więcej energii w kościach i mięśniach.
Jest cudnie!
Dzisiaj też przypada podobno Dzień Mężczyzny, więc korzystając z pretekstu
wyściskajcie mocno kogo tam wyściskać chcecie ;)
Najlepiej jednak swojego osobistego mężczyznę, żeby od nikogo po pazurach nie oberwać, haha :)
Ja swojego wyściskam rzecz jasna jak co dzień (bo fajny jest i ściskania odmówić sobie ciężko ;)
No ale głowę z chmur teraz wyciągam i myśli w stronę szycia kieruję prędziutko...
Kolejny fartuszek wylądował w sklepiku:
To piękne lustereczko do pracowni, to mój prezent urodzinowy :)
Daje radę prawda? ;)
Miętek gotowy był w piątek, ale dopiero dzisiaj doczekał się zdjęcia:
No i myszka Emilka gotowa na wiosenne spacery.
Ten fartuszek taki piekny,ze szkoda go do garow.Na impreze moglabym w nim isc:) A co!
OdpowiedzUsuńU mnie tez swieci.Cudnie!Po raz drugi od 3 miesiecy:D
jakie sliczności pokazujesz nam :)
OdpowiedzUsuńTo prawda fartuszek jest śliczny :) A Miętek i Myszka słodziaki niesamowite :D
OdpowiedzUsuńCudowności! Wszystko jest przepiękne!
OdpowiedzUsuńJuż na FB Ci pisałam .. jest piękny ten fartuszek ! :-)) Krzątając się po kuchni w takim , czułabym się chyba jak na wielkim balu :-))
OdpowiedzUsuńA z misiaków , to mnie urzeka Myszka .. stylowa :-)
Fartuszek uroczy, aż szkoda używać:)
OdpowiedzUsuńFartuszek przepiękny :)
OdpowiedzUsuńTen fartuszek to arcydzieło! A mysia jak zwykle prześliczna :)
OdpowiedzUsuńFartuszek świetny .... baaardzo kobiecy :) Miętek i Emilka urokliwe stworzonka :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiętus i Misia w spódniczce cudowne!
OdpowiedzUsuńo kurde, ale masz powera! cudne wszystko!
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękne szyjątka! nie można się wprost napatrzeć!
OdpowiedzUsuńStrasznie sliczne te twoje uszytki:):) bardzo lubie tu zagladac:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMysia i Miętek są cudowni. Masz przepiękne lustro w tej swojej pracowni..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona
Myszka Emilka jest przecudna;))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor tego miętowego misia :D
OdpowiedzUsuńUroczy ten fartuszek! Nawet pokusiłabym się w nim o gotowanie:) Choć boję się myszy, to Twoja myszeczka mogłaby spokojnie szaleć w moim domku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Jaki kokieteryjny, śliczny fartuszek!!! Ładniejszy i seksowniejszy niż niejedna sukienka. Misiorek uroczy ale myszorka roztkliwiła mnie.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej myszce bez pamięci. Jest idealna i ma piękne, dziewczęce, przesłodkie ubranko :)
OdpowiedzUsuń