Obserwatorzy

wtorek, 22 października 2013

UWAGA NA JAD!

Wczoraj był miły dzień.
Za Wasze słowa i gratulacje dziękuję serdecznie.
Poczułam się wyróżniona i dumna.
To co robię idzie gdzieś w świat i cieszy nie tylko mnie, ale przede wszystkim odbiorców.
Czy się puszę? Nie. Zyskuję jednak świadomość, że robię coś na właściwym poziomie.
Mimo braku wykształcenia kierunkowego, mimo braku wiedzy teoretycznej...
Ot, biorę tkaninę w ręce i wiem co z nią zrobić.
Wiem też jak to zrobić, żeby nie było się do czego przyczepić.
Wydziubane i dopracowane, to zasada podstawowa.
Ktoś to docenił.
Swoją radością podzieliłam się z Wami.
Szkoda jednak, że niektórzy próbują takie momenty najnormalniej w świecie spieprzyć....
Kiedyś myślałam, że trzeba być conajmniej celebrytą, żeby mieć "hejterów".
My mistake...
Codziennie człowiek czegoś się uczy.
Ja wczoraj znów nauczyłam się, że są ludzie, których należy omijać szerokim łukiem.
Często udają sprzymierzeńców, dopytują się co u ciebie, a kiedy się odwrócisz idzie szpila w bok...
Kto miewa sklonność do plucia jadem?
Ludzie z kompleksami, niespełnieni, bez zainteresowań, pasji... szarzy poprostu.
Dobrze, że ujawniają się w miarę szybko.Długo nie potrafią udawać.
Szczerze im współczuję, bo kto jadem pluje, prędzej czy później sam się nim dławi.
Tak to już jest w przyrodzie, że zła energia wypuszczona w świat wraca jak bumerang.
Dlatego tym, którym tak strasznie moja radość przeszkadzała życzę, żeby ta powracająca zła energia
dopadła ich w  momencie życia, w którym będą w stanie ją udźwignąć...
Bumerangiem dostać w tył głowy nie jest miło, więc rozglądajecie się wokoło.
Proponuję też zająć się własnymi sprawami  i sprawdzać uważniej, czy może za plecami już Wam się coś nie sypie.
Zamiast  wchodzić tu dla szydery, pustego śmiechu i głupawej zazdrości, poszukacie sobie czegoś, w czym Wy się odnajdziecie?

Generalnie głupota takich ludzi, to ich własny problem.
Może gdyby od czasu do czasu stanęli przed lustrem i zrobili sobie bilans własnych osiągnięć, doszliby do jakichś konkretnych wniosków...
Czy zabolało mnie wczorajsze jadzisko?
Nie bardzo.Zasmucił raczej fakt, że stereotypy o Polakach nie biorą się z powietrza.
Tak trudno cieszyć się z czyjejś radości, że łatwiej powiedzieć coś złego, niż dobrego...
Ot, taka mędząca i wredna natura Polaków.
A skopać ją, a niech leży, niech się zwinie w kącie, żeby jej za dobrze nie było.
Jak komuś jest gorzej odemnie, to ja przecież czuję się lepszy...
Nic z tego!
Mnie jest dobrze i wierzę, że może być jeszcze lepiej.
Czym do tego dojdę?
Własną, mozolną pracą.
A "hejterom" życzę odnalezienia siebie, przyjemności z życia i więcej uśmiechu.
Jeśli jednak o to ostatnie  chodzi, życzę takiego szczerego, od serca.
W przeciwnym razie kiedy się uśmiechacie i tak widać, że twarz Was boli...

Pozdrawiam i biegnę robić swoje ;)

Wasza A.


41 komentarzy:

  1. I tak trzymaj, kit im w oko mówiąc delikatnie, rób swoje i się nie przejmuj :)))) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć przykre są takie doświadczenia, to myślę, że powinny nam one dawać jeszcze więcej siły i przekonania, że to co robimy robimy dobrze - bo inaczej "hejterstwo" by się tym nie zainteresowało.
    Także trzymaj tak dalej i niech szczęście o Ciebie dba!!!
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety zdarzą się tacy ludzie.. Nie przejmuj się i rób swoje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny taki maciupeńki misiaczek!!! Miłego dnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku, ujęłaś w słowa dokładnie to co myślę! wiem dokładnie co czujesz bo i mnie hejterostwo nie ominęło. na szczęście ja wiem kim ta osoba jest i wiem też jak wygląda jego życie. i pozostaje mi tylko współczucie dla takich ludzi...

    kocham Twoje Misiaczki, po prostu ubóstwiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Olac zmije i robic swoje.Niech sie truje wlasnym jadem!
    Usmiechu i slonca zyce.U mnie od wczoraj pada snieg :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przejmowałabym się.Mam na co dzień kogoś takiego obok siebie i wiem,że nic nie da,ani Twoja dobra wola,ani tłumaczeni,bo nieprzekonanego nie przekonasz:)Żadne działania nic nie dadzą,jedyne ignoruj i nie przejmuj się.Cokolwiek napiszą nie czytaj i nie bierz do siebie,tak jak napisałaś to ich problem:)Ostatnio oglądałam bloga jakieś młodej dziewczyny,zaszokował mnie jad wylewający się z kilku komentarzy.Pokazała swoją pracę na dywanie,obejrzałam bo bardzo mi sie spodobała a potem przeczytałam kogoś uwagę,że zanim zrobiła zdjecie mogła odkurzyć,cofnęłam się do zdjęcia i okazało się,że leżą tam jakieś paproszki,nawet ich nie zauważyłam.Przykro mi się wtedy zrobiło,że są tak podli ludzie,że zabijają w innych radość tworzenia.Dlatego przejdź obok i nie patrz w ich stronę:)Masz lepsze towarzystwo:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety takich ludzi jest mnóstwo dookoła nas. Ale trzeba robić swoje i się nie przejmować. A misiek jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani Aniu nie ma co sie przejmowac glupotami tacy ludzie byli sa i beda. Najlepiej ignorowac takie osoby bo obojetnosc najbardziej boli a oni lubia prowokowac. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu doskonale Ciebie rozumiem i popieram we wszystkim co piszesz kochana. wiesz u mnie tez takij hejterów coraz więcej od momentu , gdy blog stał się popularny...Nawet dziś natchnęłam się na pewien komentarz...nie rozumiem ludzi i dlatego postanowiłam, że zablokuję anonimowe komentarze. Po co się denerwować i złościć, gdy można tego uniknąć, prawda?:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Czesc:)
    wiesz ja mieszkam w londynie...juz bardzo dlugo i moj blog jest po angielsku i na pocieszenie powiem Ci kochana ze to nie -my polacy tak mamy....tak to juz w blogowym swiecie jest....a Twoj blog jest super i sliczne rzeczy robisz!!! ignoruj beztalencia i tyle:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana dokładnie wiem o czym piszesz ja niestety też się zetknęłam z takimi ludźmi i to w świecie realnym, ale trzeba robić swoje i się nie dawać bo im tylko o to chodzi. Ja uwielbiam Twoje wpisy, bo są mądre i dają wiele do myślenia, masz podobne zapatrywanie na świat jak ja.......Buziaki kochana.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie zawsze dziwi ogromnie że istnieją tacy ludzie. Co dzieje się w ich umyśle że tacy są? Ale nie należy sie przejmować, masz rację. Tak trzymaj. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie zwracaj uwagę i rób dalej to co robisz.
    My wspieramy z całych sił:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. :( mnie jedynie zastanawia, co daje takim ludziom sprawianie przykrości innym.... satysfakcję? OK, ale przecież jest to krótkotrwałe, a potem ?
    Jestem pewna jednego, dobro powraca to ze złem jest tak samo.

    Pozdrawiam i ciesz się swoim sukcesem, bo zasłużyłaś na niego:)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  16. " Ludzie są różne..." jak mawiał nasz sądsiad. Trzeba robic swoje i już :) Misiek ślicznota.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie ujęłabym tego lepiej.Te słowa są niestety takie prawdziwe.Większość nie potrafi się cieszyć z drobnych rzeczy jakie ich spotykają na drodze a już na pewno nie z tego ,że to ktoś inny jest zdolniejszy,milszy i że coś potrafi zrobić.Przykre ale prawdziwe.Rób swoje bo robisz to pięknie i cały serduchem co widać w pięknie Twoich prac :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz jak najbardziej rację, nie pozwól zepsuć sobie radości. To wspaniałe że ktoś docenia naszą twórczość, bo przecież każde rękodzieło nią jest, jesli jest starannie wykonane oryginalne w pomyśle i estetyce. Nie rozumiem ludzkiej agresji, również tej słownej i zawsze bardzo mnie zasmuca. Cieszę sie razem z Tobą z twoich sukcesów małych i duzych.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam w klubie uraczonych jadem ;/ też poznałam jego smak wczoraj,ale
    to daje jeszcze większą motywację do działania.
    Nikt nie ma prawa zabrać Ci radości,bo to co osiągnęłaś zawdzięczasz tylko i wyłącznie
    swojej ciężkiej pracy,a takim ludziom należy tylko i wyłącznie współczuć.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz rację w każdym zdaniu.. szkoda tracić czas na przejmowanie się czymś takim..lepiej w tym czasie coś stworzyć:).. a tak to przykre, że ludzie bez pasji mają najwięcej do powiedzenia.. do oceniania nas.. taki świat..
    Cieszę się z Twojego sukcesu!
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że każdy, kto wyróżnia się choć trochę spotkał się niestety z przykrymi komentarzami...Twoje prace wyróżniają się, bo są piękne:)! Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych zasłużonych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  22. Na takich ludzi po prostu szkoda czasu. Ale mnie nieodmiennie zastanawia (jak którąś z dziewczyn wyżej) - co takim ludziom daje to plucie jadem? Lepiej się po tym czują? Weselej?
    Ja podziwiam Twoje prace, bo sama nie potrafiłabym tak. I bardzo się cieszę, że Twój fartuszek wystąpił przed kamerami.

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj,
    masz racje, twoje prace sa piekne, nie przejmuj sie zlymi czy niezyczliwymi komentarzami,zycze tylko dobrych dni,pozdrawiam, ania

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety to okropna polska mentalność :(( Zazdrość ,że Komuś może się udać , a nie daj Boże jeszcze w mediach :))) To straszne !!!

    życzę wszystkiego dobrego ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie martw sie, ludzie ktorzy maja hobby i cos co robia z zamilowaniem sa spokojniejsi, lepszego i weselszego usposobienia, miewaja mniej depresji - to udowodnione naukowo :) A wiec biedni ci, ktorzy nie wiedza co ze soba zrobic i co zrobic z tymi innymi zeby im dokuczyc...A ja bym sobie szyla jeszcze wiecej, jeszcze lepiej..ot,na przekor !

    OdpowiedzUsuń
  26. A co tam znowu komuś nie pasowało?!!! No matko jedyna, skąd w ludziach tyle zawiści? Nie przejmuj się kochana i rób swoje. Myślę, że więcej masz fanów niż tych podłych "ludziów" obok siebie. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie ma co się przejmować ludźmi, którzy takie swoje mądrości wygłaszają bo nic innego robić nie potrafią. Trzeba wierzyć w Siebie, cieszyć się z tego co się robi i źyć odcinając się od nieżyczliwości.

    OdpowiedzUsuń
  28. Grunt to się nie przejmować :)
    Wszystkiego dobrego, niech Ci będzie jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. no i znowu nie wiem o co chodzi, bo przegapiłam, a może i dobrze bo w moich oczach jesteś niekwestionowaną królową szytych zabawek, estetyki i wyważonego smaku i to chyba nie zmieni się już do końca świata. A tymi, którzy zazdroszczą nie warto się przejmować

    OdpowiedzUsuń
  30. O kurcze , zakochałam się w tym maleńkim misiaku ,śliczny jest!

    No i musiałam zapytać wujaszka Google cóż to za gadzina ten hejter i z czym się to je ;)
    Spodziewałam się czegoś skomplikowanego i zupełnie nie z mojego Świata a to zwykły , pospolity zawistnik i złośliwiec, upierdliwa odmiana gbura i ponawymądrzacza . Nazwano to to jeno po ichniemu co jednak nie zmienia faktu , że jak każdego złośliwca należy go najzwyczajniej w świecie ignorować nie jest wart Twojego , mojego itd. czasu. Róbmy swoje :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ech... nie wiem za bardzo co chodzi jednak po Twoim bardzo emocjonalnym wpisie wnioskuję, że jednak zabolało... Mam ulubione przysłowie, które towarzyszy mi zarówno w refleksji nad sobą jak i pomaga w pocieszaniu się gdy zostanę bez sensu zaatakowana.

    Małe psy szczekają najgłośniej...

    Robisz wspaniałe rzeczy i nie ten mały odsetek osób które mówią inaczej niech nie psują ci nastroju choć to trudne jak każda kobieta doskonale wie :) Cóż jedni lobią pączki a inni kotlety schabowe :)

    OdpowiedzUsuń
  32. jaki misiak!
    NIE przejmuj się ludźmi, którzy nie mają do zaoferowania nic procz krytyki. ważne, że są osoby, które Cię doceniają! buziaki

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochane Wy moje!!! Dobrze, że nie muszę z Wami osobiście rozmawiać, bo po takich wpisach, to ja mam gardło ściśnięte i ryk by z tego tylko był, a nie przemowa...Dziękuję! Normalnie brygada RR ( Rekodzielniczo Ratunkowa). Jesteście nieocenione i niezastąpione!!!Ściskam Was wszystkie mocno, mocno. Przy Was nie można się rozpaść. Przy Was żaden dół nie straszny, bo Wy za kołnierz, pod pachy i w górę ciągniecie jak najlepszy przyjaciel! Buziaków milion wysyłam i zabieram się ochoczo do pracy :)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Misiek jest świetny !!!!
    A takimi bezmózgowcami nie ma co się przejmować !!!!
    Masz rację nie potrafią, nie wiedzą jak i zazdrość ich zjada od środka.
    I potem tak głupio dogadują.
    Oby tacy kiedyś poszli po rozum do głowy.
    A te bumerangi niech ich walną tak porządnie, tak co na następny raz zastanowią się z milion razy co robią i co wypisują lub mówią.
    A Tobie życzę miłego i słonecznego dzionka !!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ja na prawde twierdze ze nie warto przejmowac sie tym, co ludzie mowia. Oni zawsze beda gadac. Nalezy robic swoje

    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Doskonale to ujęłaś!
    Ludzie są paskudni.. chora zazdrość może zniszczyć kogoś życie.
    Oby omijali Cię z daleka!!!
    Zostaję u Ciebie na dłużej, milusio tutaj :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. misio słodki
    a gadanie innych się nie przejmuj zawsze sie znajdzie jakiś zawsitnik ...szkoda na nich czasu i zdrowia ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Rób swoje, bo to co robisz, robisz świetnie :)
    Dla mnie osoby takie jak Ty, są przykładem na to, że można się spełniać robiąc to co się lubi (choć wielu ludzi to boli, czasami nawet "bliskich" nam)
    Uściski Ania

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo dobra postawa, uszy do góry!

    OdpowiedzUsuń
  40. i tak trzymać nic dodać nic ująć;)))brawo za post;)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie ma co się przejmować takimi ludźmi. Wszyscy niestety takich spotykamy.. W każdym razie w poście nic dodać nic ując. Głowa do góry i rób swoje! Robisz to bardzo dobrze. Właśnie zyskałaś nową obserwatorkę ,która niczego nie zazdrości a wręcz podziwia talent i genialne pomysły!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam Cię do wyrażania myśli i komentowania wpisów.Każdy głos jest dla mnie cenny i pomaga w rozwijaniu bloga.

Jeżeli podobają Ci się moje zdjęcia znajdziesz ich więcej na instagramie. Odnośnik do profilu widoczny jest po prawej stronie ;)

Dołącz do grona obserwatorów na profilu Facebook'owym. Będzie mi niezmiernie miło.